Energia
Współcześnie ludzkość zużywa
potężne zasoby energii, co spowodowane jest przez rozwój gospodarki państw i
stale rozwijające się technologie. Na pobór energii oczywiście ma wpływ ciągle
wzrastająca liczba ludności na świecie. W chwili obecnej zużycie energii wynosi
około 12928,4 Mtoe (tona oleju ekwiwalentnego). Liczby nie kłamią, trzeba
przyznać, że jest to niezły wynik, ale zapotrzebowanie na energię i jej
produkcję rośnie w tempie wykładniczym.
Za parę dziesięcioleci staniemy
na skraju kryzysu, zapotrzebowanie może stać się większe od produkcji, wliczając
w to energie odnawialną, surowce naturalne i energię jądrową. Kończące się źródła
ropy oraz węgla, wyglądają niepokojąco, a ciągłe wojny polityczne w tym temacie
również nie wyglądają najlepiej. Energia ze źródeł odnawialnych, na chwile
obecną jest dobrym wyjściem, ale dla wiatraków i paneli słonecznych potrzeba
dużej powierzchni, co w przyszłości może się stać towarem deficytowym. Nie
chodzi o przeludnienie ziemi i o brak miejsca na planecie, ale o życie w symbiozie
i zachowanie trochę przestrzeni dla natury.
Elektrownie atomowe mogą stać
się dobrą alternatywą, nieduża powierzchnia, przy dużej sprawności. Problemem w
tym wypadku mogą stać się odpady i niebezpieczeństwo skażenia radioaktywnością.
Aczkolwiek technologia ta jest wciąż rozwijana i staje się coraz
bezpieczniejsza, więc może stać się czymś użytecznym. W przypadku odpadów, w
przyszłości również dobrym sposobem na pozbycie się radioaktywnych śmieci może
stać się (i nie chodzi tu o zatapianie tego na dnie oceanów) spalanie ich na
słońcu. Ot tak wyślemy na słońce rakietę z radioaktywnymi śmieciami, a olbrzymia
temperatura i zachodzące tam procesy zrobią
swoje.
I tu pojawiają się słowa klucze
„procesy na słońcu”. Dlaczego by nie wykorzystać „procesów”, które zachodzą na
słońcu, ale w kontrolowanych warunkach i to jeszcze na Ziemi?
To już się dzieje
W przyszłości ratunkiem dla
wszystkich może stać się energia fuzyjna. Dotychczas sprawność elektrowni
fuzyjnej była na minusie, ale już dziś zaangażowanie w technologie fuzyjne jest
co raz większe. Ciągłe badania w tym temacie przynoszą same dobre wieści. Tak
się właśnie stało w instytucie fizyki
plazmowej Maxa Plancka, przeprowadzono tam reakcję wytworzenia pierwszej
plazmy. Dzięki zastosowaniu mikrofal rozgrzano tam Hel do 1 miliona stopni Celsjusza,
który był utrzymywany w polu magnetycznym. Stawiamy pierwsze kroki w drodze ku
nieskończonej i taniej energii, ale żeby w plazmie uzyskać syntezę termojądrową
potrzeba aż 100 milionów stopni C. Wtedy to lekkie jądra atomowe Wodoru połączą
się w jedno cięższe, dzięki czemu powstanie cięższy hel, oraz dodatkowy neutron
i najważniejsze energia.
Ilość energii jaką będziemy
mogli uzyskać z jednego litra wody, ma dać tyle energii ile 317 milionów litrów
ropy. Wyniki są niesamowite i skłaniają do rozmyśleń… Taki jeden mały reaktor, będzie wystarczający
dla największych miast świata. Spokojnie je zasili, a przede wszystkim nie
zanieczyści.
Wspominamy tu o wielkich
miastach, które są bardzo „energożerne”. Dlatego kolejnym punktem, który będzie
również potrzebował masy energii , są statki kosmiczne. …Chcemy podbijać
wszechświat nie mając porządnej bateryjki... Za parę lat, technologia reaktorów
fuzyjnych posunie się tak na przód, że będzie można umieścić ją na pokładzie
statku kosmicznego. Coś jak pierwsze maszyny parowe, które stały się pierwszymi
silnikami napędzającymi pojazdy. Podobnie stanie się z reaktorem, będzie na
tyle bezpieczny i opłacalny, że będziemy mogli przemierzać bezkresy
kosmosu, a co kilkaset lat staniemy na
kosmicznej stacji paliw po szklankę wody do zasilenia naszego statku.
Miniaturyzacja
Postęp technologiczny, to
również miniaturyzacja otaczającej nas technologii. Po co zajmować cały pokój
komputerem, skoro można go nosić w kieszeni? Właśnie! Przyszłość okaże się dużo
bardziej kolorowa. Taki reaktor wielkości 1cm^2 wiadomo, ze przyczyn fizycznych
nie wytworzy tak dużo energii jak wielki kolos zasilający całe miasta. To
jednak wystarczy dla naszych urządzeń, których używamy na co dzień, takich jak
smartfony, czy komputery.
Oczywiście są jeszcze samochody!
W przyszłości nie będzie czegoś takiego jak „tankowanie”. Samochód w czasie
produkcji zostanie wyposażony w OGNIWO FUZYJNE, które starczy nam na cały okres
użytkowania samochodu. W zastępstwie samochodu, jak i częścią nas samych
zostanie egzoszkielet, który również zostanie wyposażony w OGNIWO FUZYJNE.
Młodzi ludzie, ale przede wszystkim starzejące się społeczeństwo zostanie
udoskonalone w cyber-szkielet. Dzięki czemu będziemy mogli się sprawniej
poruszać i nie tracić siły. Jako, że sam szkielet będzie „nami”, nie będzie
mowy o zabraknięciu energii. Dlatego zostanie wyposażony w dwa alternatywne
ogniwa, a zasoby wodoru będą pozyskiwane z otaczającego nas powietrza.
Przyszłość wygląda bardzo obiecująco, tym bardziej w erze tak wielkiego postępu
technologicznego.
Więcej o egzoszkieletach w
kolejnych wpisach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz