środa, 24 lutego 2016

CZY W PRZYSZŁOŚCI BĘDZIEMY BEZROBOTNI?


ERA BEZROBOCIA
Nieuniknione jest, że w przyszłości większość zawodów będą wykonywać roboty i sztuczne inteligencje. Człowiek od bardzo dawnych dziejów zostaje zastępowany przez co róż to nowe narzędzia pracy. Czy to oznacza, że zostaniemy skazani na bezrobocie i zginiemy z głodu? Otóż nie. Historia trochę inaczej się potoczy.
W filmach science-fiction ludzie są wykorzystywani przez roboty do prac fizycznych, lub jako źródło energii. Po pierwsze, istnieje szereg znacznie wydajniejszych źródeł energii od energii produkowanej przez człowieka. Coś takiego nigdy nie będzie miało miejsca, ponieważ jest to ekonomicznie nieopłacalne. 
Po drugie człowiek już od dawna jest zastępowany przez wydajniejsze „systemy robocze”, począwszy od pierwszych zwierząt pociągowych, poprzez maszyny parowe, później - wydajne silniki spalinowe, teraz - skomplikowane roboty przemysłowe. Natomiast w przyszłości człowiek zostanie zastąpiony  znacznie doskonalszymi robotami przemysłowymi, wspartymi sztuczną inteligencją. Taki robot wykona zadanie z dużo większą precyzją, w szybszym czasie i o mniejszym koszcie. 

ZAWODY UMYSŁOWE
Zastępowanie człowieka w pracach fizycznych, to jedno.  W drugim etapie będzie zastępowanie ludzi w pracach umysłowych. Zastąpione zostaną zawody takie jak lekarze, urzędnicy, czy prawnicy. Choroby będą diagnozowane znacznie szybciej, a diagnoza będzie postawiona ze 100% precyzją. Cyber-urzędnicy, będą dokładniej wykonywać swoje prace administracyjne, a przepływ informacji pomiędzy jednostkami będzie odbywał się w czasie rzeczywistym. Prawnicy wypełnią swoje obowiązki zgodnie z prawem i nie pokuszą się o żadną łapówkę. Pomyślmy, że w przyszłości każde nasze zlecenie, czy to u lekarza, czy w urzędzie zostaje wykonane tu i teraz i nie będziemy musieli się przepychać w kolejkach i marnować na to czasu.

POCZĄTKI ROZWOJU I JEGO NASTĘPSTWA
Człowiek praktycznie od zawsze zajmuje się ułatwianiem sobie życia. Już w epoce kamienia łupanego, żeby pozyskać zawartość orzecha, rozłupywaliśmy kamieniem skorupę. A podczas oprawiania skóry, lub porcjowania mięsa używaliśmy ostrych krawędzi krzemienia. Od tamtych czasów życie człowieka było co raz łatwiejsze człowiek stawał się mądrzejszy, jego mózg co raz bardziej rozwinięty. Następnie władanie ogniem dało wielką przewagę, ponieważ dostarczyło to większe ilości kalorii dla mózgu. Człowiek już nie musiał spędzać większości czasu na jedzeniu i polowaniu, a czas mógł poświecić na rozwój. I tak po dziś dzień ludzie wynajdują nowe wynalazki, które w większości czynności nas wyręczają i polepszają nasze życie.
Już teraz biologiczna ewolucja człowieka nie nadąża za postępem technicznym. Ponieważ jak wiadomo, ewolucja następuje na przełomie tysięcy, a nawet milionów lat (wtedy jest zauważalna). Natomiast sam postęp technologiczny jest widoczny na przełomie dziesięcioleci, lub szybciej - na przełomie lat. To nie wszystko, bo ten postęp jest co raz szybszy, a to ze względu na fakt, ze każdy nowy wynalazek przyspiesza pojawienie się następnego. 

Musimy się przyzwyczaić do ciągłego postępu i, że w przyszłości każde nasze polecenie zostanie w wykonane, przez nasze wynalazki – chmarę robotów, czy może zaawansowaną sztuczną inteligencję. Gdy jak już pisałem we wcześniejszym artykule, energia będzie darmowa już nic nie będzie nas ograniczało. Człowiek będzie musiał odstawić pracę na bok i zająć się rozrywką, oraz własnym rozwojem.

CZŁOWIEK PRZYSZŁOŚCI 
Aby w przyszłości za tym wszystkim nadążyć człowiek nie może liczyć na naturalną ewolucję, gdyż ona zostanie daleko w tyle. Będziemy musieli sami się udoskonalać.
W momencie gdy roboty odrobią za nas część pracy, będziemy mieli  pod dostatkiem wolnego czasu. Wtedy ten wolny czas poświęcimy na własne doskonalenie. Udoskonalimy własny mózg o wydajniejsze i dodatkowe obszary pamięci. Nasze oczy, które będą widziały w nocy, oraz potrafiły zaobserwować skalę mikro i makro. Nasze mięśnie, będą zastąpione syntetycznymi mięśniami – potrafiące znacznie więcej i nie będą się męczyły. 
Gdy człowiek 2.0 będzie już na tyle udoskonalony, ze całą wiedzę przyjmie w postaci jednego pliku i nauczy się korzystania z niej, prace fizyczne i nadzór nad nimi będzie sprawowany przez roboty, wtedy czas życia człowieka stanie się nieograniczony. W tym momencie osiągniemy swój ostateczny cel. Człowiek będzie mógł poświecić się samym przyjemnością. Zaczynając od hobby, wirtualnej rozrywki, czy turystyki kosmicznej. 

To wszystko nie będzie oznaczało, że będziemy bezrobotnymi ludźmi nie mającymi celu – „tylko ludzie głupi potrafią się nudzić”. Będziemy nastawieni  na samodoskonalenie i życie w dostatku. Nastąpi kolejna era w ludzkości, w której człowiek będzie przemierzał wszechświat wraz ze sztuczną inteligencją przy boku.

poniedziałek, 4 stycznia 2016

SUPERINTELIGENCJA


Postęp technologiczny
Według Prawa Moore'a postęp technologiczny następuje w sposób wykładniczy, ponieważ każdy nowy wynalazek przyśpiesza pojawienie się następnego. Tak samo ma się to do postępu w ilości uzyskanych tranzystorów w procesorze.
Z każdym rokiem liczba tranzystorów podwaja się, co już dziś pozwala nam za symulować inteligencję porównywalną z mózgiem myszy. Mózg myszy to dopiero początek, ale wyobraźmy sobie symulację całego mózgu człowieka, czy taki mózg po zaimplementowaniu mu porcji danych jaką zdobywa człowiek przez całe swoje życie, wyświetli nam komunikat na ekranie „Nie odłączaj mnie od prądu, chcę żyć!”? 

Z pewnością będziemy mieli powody do rozmyślań, nad tym aby tego istnienia nie odłączać od zasilania.

Mózg człowieka zawiera około 33 miliardów neuronów, z których każdy może mieć do 10 tysięcy połączeń synaptycznych. To znaczy, że ilość informacji, potrzebnych do odtworzenia jego funkcjonalności w pamięci komputera, jest szacowana na 500 petabajtów (już nie długo uzyskanie takiej pamięci będzie możliwe). Natomiast wydajność potrzebna do symulacji mózgu w czasie rzeczywistym szacowana jest na kilkaset petaflops na sekundę. Na chwile obecną najpotężniejszym komputerem świata jest następca TIANHE-2, superkomputer MILKYWAY-2 jego moc to 54,9 PFlop/s. Do wymaganej mocy nie jest daleko, ponieważ biorąc pod uwagę fakt stale rosnącej prędkości obliczeniowej, to już za 4 lata będziemy w posiadaniu komputera o mocy około 1 eksaflopa! Tak więc uzyskamy wystarczająco dużo mocy dla symulacji mózgu człowieka.
Wykładniczy wzrost według Raya Kurzweila: od pierwszych mechanicznych kalkulatorów do dzisiaj.

Zatem tworząc taką symulację, mogli byśmy uzyskać nowe narzędzie, jakim będzie wykreowany przez człowieka elektroniczny mózg. Dzięki takiemu rozwiązaniu, nasz wirtualny mózg będzie rozwiązywał zagadnienia w znacznie szybszy sposób niż robi to człowiek.
Ludzi ogranicza wiele czynników, jakimi są np. głód, zmęczenie, czy pragnienie. Dla takiej sztucznej inteligencji nie będzie różnicy, czy na dworze jest pochmurno, czy może to, że właśnie pokłócił z przyjacielem. Nie wpłyną na niego żadne składniki chemiczne, ani fizyczne. Taki byt nie będzie odczuwał żadnych bodźców, wiec w rozwiązaniu zagadnienia nie przeszkodzą mu żadne czynniki i wykona je w znacznie szybszym tempie.  
Na takim etapie rozwoju będzie nas ograniczała jedynie ilość mocy obliczeniowej, której jak już wiadomo będzie z każdym rokiem dwa razy więcej.

Granice
Niestety miniaturyzacja i ilość tranzystorów w jednostce musi mieć kiedyś swoje granice. Na chwile obecną potrafimy produkować procesory w technologii 7nm. Żeby sobie to lepiej uzmysłowić, to 1nm jest to jedna milionowa milimetra.
Jesteśmy już bardzo blisko na granicy, ponieważ granicą jest tu fizyka. Czy zbudujemy coś mniejszego od atomu? Atom to około 0,1 nm - do granicy pozostało nam pomniejszenie tranzystorów jedynie 70krotnie, to przecież nie tak wiele… Drugim ograniczeniem będzie powierzchnia komputerów , czy pójdziemy w „komputery liczone po powierzchni jaką zajmują”? Na przykład w hektarach? Otóż nie, bo z pomocą może nam przyjść komputer kwantowy.
Dzięki komputerom kwantowym, wyewoluowanie super sztucznej inteligencji na wyższy poziom będzie możliwe.

Technologiczna osobliwość
Jest to moment w którym postęp techniczny stanie się tak szybki, że ludzie nie nadążą ze zrozumieniem tej technologii.
W przyszłości chcąc dalej rozwijać technologie sztucznych inteligencji, będziemy musieli porzucić standardowy schemat komputera. Kolejnym dużym krokiem (na etapie naszej ewolucji) będzie komputer kwantowy. Tradycyjne komputery działają w systemie binarnym, rozróżniając dwa stany"0" lub "1". Natomiast w komputerze kwantowym rządzi kubit, który nie ma ustalonej wartości jak bit w komputerze tradycyjnym. Tutaj aby wynik obliczeń był dokładny, trzeba wykonać całą serię pomiarów - im więcej, tym wynik dokładniejszy. Szybkość takiego komputera zależy od ilości kwantowych bitów (kubitów), a tych we wszechświecie jest nieskończenie wiele... Komputer kwantowy w ciągu sekundy potrafi rozwiązać zadanie, które normalnemu komputerowi zajęłyby lata.
Poprzez zastosowanie komputera kwantowego nasza super sztuczna inteligencja zyska moc, dzięki czemu wynalezienie jej czegoś bardziej doskonalszego od samej siebie nie sprawi trudności.

Miejmy tylko nadzieje, ze człowiek nadąży za tym wszystkim. Może nie jako człowiek biologiczny, bo ewolucja biologiczna ma już swój kres, ale jako człowiek 2.0 – udoskonalony technicznie człowiek, mogący pojąć całą zdobytą dotychczas wiedzę. 

środa, 16 grudnia 2015

NIEWYCZERPALNE ŹRÓDŁO ENERGII


Energia
Współcześnie ludzkość zużywa potężne zasoby energii, co spowodowane jest przez rozwój gospodarki państw i stale rozwijające się technologie. Na pobór energii oczywiście ma wpływ ciągle wzrastająca liczba ludności na świecie. W chwili obecnej zużycie energii wynosi około 12928,4 Mtoe (tona oleju ekwiwalentnego). Liczby nie kłamią, trzeba przyznać, że jest to niezły wynik, ale zapotrzebowanie na energię i jej produkcję rośnie w  tempie wykładniczym.
Za parę dziesięcioleci staniemy na skraju kryzysu, zapotrzebowanie może stać się większe od produkcji, wliczając w to energie odnawialną, surowce naturalne i energię jądrową. Kończące się źródła ropy oraz węgla, wyglądają niepokojąco, a ciągłe wojny polityczne w tym temacie również nie wyglądają najlepiej. Energia ze źródeł odnawialnych, na chwile obecną jest dobrym wyjściem, ale dla wiatraków i paneli słonecznych potrzeba dużej powierzchni, co w przyszłości może się stać towarem deficytowym. Nie chodzi o przeludnienie ziemi i o brak miejsca na planecie, ale o życie w symbiozie i zachowanie trochę przestrzeni dla natury.

Elektrownie atomowe mogą stać się dobrą alternatywą, nieduża powierzchnia, przy dużej sprawności. Problemem w tym wypadku mogą stać się odpady i niebezpieczeństwo skażenia radioaktywnością. Aczkolwiek technologia ta jest wciąż rozwijana i staje się coraz bezpieczniejsza, więc może stać się czymś użytecznym. W przypadku odpadów, w przyszłości również dobrym sposobem na pozbycie się radioaktywnych śmieci może stać się (i nie chodzi tu o zatapianie tego na dnie oceanów) spalanie ich na słońcu. Ot tak wyślemy na słońce rakietę z radioaktywnymi śmieciami, a olbrzymia temperatura i  zachodzące tam procesy zrobią swoje.

I tu pojawiają się słowa klucze „procesy na słońcu”. Dlaczego by nie wykorzystać „procesów”, które zachodzą na słońcu, ale w kontrolowanych warunkach i to jeszcze na Ziemi?

To już się dzieje
W przyszłości ratunkiem dla wszystkich może stać się energia fuzyjna. Dotychczas sprawność elektrowni fuzyjnej była na minusie, ale już dziś zaangażowanie w technologie fuzyjne jest co raz większe. Ciągłe badania w tym temacie przynoszą same dobre wieści. Tak się właśnie stało w  instytucie fizyki plazmowej Maxa Plancka, przeprowadzono tam reakcję wytworzenia pierwszej plazmy. Dzięki zastosowaniu mikrofal rozgrzano tam Hel do 1 miliona stopni Celsjusza, który był utrzymywany w polu magnetycznym. Stawiamy pierwsze kroki w drodze ku nieskończonej i taniej energii, ale żeby w plazmie uzyskać syntezę termojądrową potrzeba aż 100 milionów stopni C. Wtedy to lekkie jądra atomowe Wodoru połączą się w jedno cięższe, dzięki czemu powstanie cięższy hel, oraz dodatkowy neutron i najważniejsze energia.

Ilość energii jaką będziemy mogli uzyskać z jednego litra wody, ma dać tyle energii ile 317 milionów litrów ropy. Wyniki są niesamowite i skłaniają do rozmyśleń…  Taki jeden mały reaktor, będzie wystarczający dla największych miast świata. Spokojnie je zasili, a przede wszystkim nie zanieczyści.
 


Wspominamy tu o wielkich miastach, które są bardzo „energożerne”. Dlatego kolejnym punktem, który będzie również potrzebował masy energii , są statki kosmiczne. …Chcemy podbijać wszechświat nie mając porządnej bateryjki... Za parę lat, technologia reaktorów fuzyjnych posunie się tak na przód, że będzie można umieścić ją na pokładzie statku kosmicznego. Coś jak pierwsze maszyny parowe, które stały się pierwszymi silnikami napędzającymi pojazdy. Podobnie stanie się z reaktorem, będzie na tyle bezpieczny i opłacalny, że będziemy mogli przemierzać bezkresy kosmosu,  a co kilkaset lat staniemy na kosmicznej stacji paliw po szklankę wody do zasilenia naszego statku. 

Miniaturyzacja
Postęp technologiczny, to również miniaturyzacja otaczającej nas technologii. Po co zajmować cały pokój komputerem, skoro można go nosić w kieszeni? Właśnie! Przyszłość okaże się dużo bardziej kolorowa. Taki reaktor wielkości 1cm^2 wiadomo, ze przyczyn fizycznych nie wytworzy tak dużo energii jak wielki kolos zasilający całe miasta. To jednak wystarczy dla naszych urządzeń, których używamy na co dzień, takich jak smartfony, czy komputery.

Oczywiście są jeszcze samochody! W przyszłości nie będzie czegoś takiego jak „tankowanie”. Samochód w czasie produkcji zostanie wyposażony w OGNIWO FUZYJNE, które starczy nam na cały okres użytkowania samochodu. W zastępstwie samochodu, jak i częścią nas samych zostanie egzoszkielet, który również zostanie wyposażony w OGNIWO FUZYJNE. Młodzi ludzie, ale przede wszystkim starzejące się społeczeństwo zostanie udoskonalone w cyber-szkielet. Dzięki czemu będziemy mogli się sprawniej poruszać i nie tracić siły. Jako, że sam szkielet będzie „nami”, nie będzie mowy o zabraknięciu energii. Dlatego zostanie wyposażony w dwa alternatywne ogniwa, a zasoby wodoru będą pozyskiwane z otaczającego nas powietrza. Przyszłość wygląda bardzo obiecująco, tym bardziej w erze tak wielkiego postępu technologicznego.

Więcej o egzoszkieletach w kolejnych wpisach.